Gosia nauczyla sie jezyka niderlandzkiego na kursach TTC. W nauce pomogla jej ksiazka Niderlandzki krok po kroku.
Dziecko uczy się czytać krok po kroku, a wsparcie rodziców i nauczycieli jest bardzo ważne. Czytajcie razem w miłej i przyjaznej atmosferze. Niech czytanie nie będzie dla dziecka karą za ” złe zachowanie”. Nauka i poznawanie świata nigdy nie może kojarzyć się z karą dla młodego człowieka.
Poradnik krok po kroku. Coraz więcej osób starszych korzysta z nowoczesnych telefonów komórkowych. Pojawia się jednak pytanie, jak przygotować smartfon dla seniora, aby można było go komfortowo używać. Po lekturze tego poradnika bez problemu sprawicie, że urządzenie spełni oczekiwania babci lub dziadka i nie będzie powodować
Podobne tematy do bIOS oraz DOS - nauka krok po kroku. PHP nauka tworzenia dynamicznych stron www krok po kroku. Posiadam własną stronę www w języku HTML a chciałbym nauczyć się tworzyć dynamiczne strony www w języku PHP czyli przejść z HTML do PHP, niestety sam
Tak, jest to możliwe, szczególnie po odpowiednim przygotowaniu. Przede wszystkim musisz znaleźć dobre miejsce do ćwiczeń, w którym będziesz mieć wystarczająco dużo przestrzeni, aby swobodnie się poruszać. Najlepiej, aby w pomieszczeniu było też lustro. Samodzielna nauka tańca to długotrwały proces.
Nauka tego zaklęcia pozwoli ci wykorzystać moc zamrożonej błyskawicy i uwolnić ją na swoich wrogach. Oto przewodnik krok po kroku, jak nauczyć się zaklęcia Zamrożona Włócznia Błyskawic w Elden Ring. Po pierwsze, musisz dotrzeć do określonego obszaru w grze, zwanego Storm Peaks. Obszar ten słynie z potężnych burz i błyskawic.
Nauki przedkliniczne. Wydział Nauk o Zdrowiu. Mapa strony. Model wielospecjalistycznej opieki szpitalnej i pozaszpitalnej nad pacjentami z zakażeniem SARS-CoV-2. National Institutes of Health (NIH) krok po kroku. Nauki kliniczne. Niekomercyjne Badania Kliniczne.
Plan lekcji VULCAN. Układanie planu lekcji – krok po kroku 2/12 www.vulcan.edu.pl Optivum lub Arkusz. Zanim arkusz wczytamy do programu Plan lekcji Optivum warto zmodyfikować go pod kątem układania planu. Na przykład w programie Arkusz Optivum należy: •usunąć z arkusza zajęcia nauczycieli, których nie chcemy uwzględniać w planie
03 Styczeń, 2021. Telekineza, czyli umiejętność poruszania przedmiotami na odległość, za pomocą siły umysłu, to dość tajemnicza i bardzo rzadka zdolność, która od dawien dawna wzbudza wielkie emocje. Czy rzeczywiście można poruszać przedmiotami zdalnie, bez fizycznego kontaktu, a jedynie za pomocą własnej siły woli?
Podstawy serwisu - krok po kroku W tym artykule przedstawiam pięć prostych kroków, dzięki którym opanujesz najtrudniejsze uderzenie w tenisie, jakim jest serwis. Krok 1 Stojąc na linii serwisowej z rozstawionymi stopami pod kątem około 45 stopni do linii, przerzuć piłkę na drugą stronę siatki, tak aby trafić w przeciwległy bok
FwCgsY. ja zrobiłem kilka poradników ale długo by czytać a tak szczerze to ćwiczenia mogą trwać tydzień a mogą trwać latami wszystko w poradnikachno więc:Najpierw Wiara w telekineze, siebie i w to że się Skupienie na rzeczy którą sie chce Medytacja ok. 20-30 min posiada taką moc tylko trzeba ! UWIERZYĆ !A o to kilka przydatnych ćwiczeń1. Pływający patyczekWięc tak, nalewamy do naczynia całkiem dużego trochę wody gdzieś 200ml, wrzucamy zapałkę lub wykałaczkę skupiamy się (Z RESZTĄ JAK W KAŻDYM ĆWICZENIU), wyobrażamy sobie jak wykałaczka płynie na drugą stronę naczynia. Pózniej próbujemy wsadzić drewienko pod WiatraczekWycinamy z papieru (lub folii aluminiowej) kwadrat zginamy tak aby miał kształt wiatraczka. A zapomniałem że mamy jeszcze igłę i gumkę do gumkę wbijamy igłę a na igłę nakładamy wiatraczek. Ok, teraz przykładamy ręce w okolice wiatraczka, skupiamy się na nim i wyobrażamy sobie że się kręci po chwili zacznie się kręcić. Nie macie co oczekiwać że za pierwszym razem się uda. Jedyne co wam trzeba to wiary że się uda i te słowa na następne ćwiczenia, bo się to ćwiczenie udało za pierwszym PłomieńZapalamy świeczkę stawiamy na stół, bardzo się na niej skupiamy, przykładamy ręke w okolicy płomienia (bezpieczniej okolicy) i prubójemy wydłużać i kierować na boki płomieniem. Na koniec postarajmy się zgasić płomień. To będzie wymagało więcej skupienia ale po jakimś czasie będziecie to robić bez 1Usiądź przy stole. Zaznacz na nim prostą pionową kreskę, która będzie informować cię o tym czy udało ci się przesunąć dany przedmiot. Weź długopis lub ołówek i połóż równo z pionową linią którą narysowałeś. Teraz wygodnie usiądź i zastanów się co chcesz zrobić z tym długopisem/ ołówkiem. Może chciałbyś go podnieść, obrócić, wygiąć a może po prostu przesunąć. Dla początkującego najlepiej zaczynać jest od odsunięcia lub przyciągnięcia danego przedmiotu. Gdy już zastanowisz się co chcesz zrobić z daną rzeczą zacznij to sobie wyobrażać i zarówno patrz się na dany przedmiot. Musisz być spokojny, wyciszony i kontrolować swoje myśli. Koncentruj się tylko na tym co chcesz zrobić z danym przedmiotem. Poczuj przepływającą przez twoje ciało energię. Rób tak około pół godziny, a co najmniej 15 minut. Jeśli nic się nie dzieje przerwij technikę i sprawdź z linią czy papierek się przesunął, jeśli nie próbuj to codziennie przez 15 - 30 min. Po jakimś czasie powinno ci się udać. Gdy opanujesz już to dobrze zmień przedmiot na jakiś większy i zacznij z nim robić co innego np. podnosić, a wyginanie zostaw na koniec. Fakirzy jak i siddhowie jogi ćwiczą na początek około połowy muhurty, czyli 24 minuty. Jest to czas aktywności jednej tattwy – jednego żywiołu i precyzyjnie ćwiczy się dokładnie przez tattwę jednego żywiołu, zależnie od zadania jakie się wykonuje. Jest to zagadnienie dobre do uwzględnienia w 2Kwadratowy kawałek papieru* należy pozginać według linii krzyżowych tak aby wyszedł kapelusik, kapturek do położenia na ostrzu szpilki czy igły, następnie należy wbić cienką igłę w na przykład kwadratową gumkę jako podstawkę lub w korek dokładnie w środek, łebkiem do dołu. Powstały z papieru daszek czy kapturek kładziemy na ostrzu igły. Takie urządzenie ma tą zaletę, że jest bardzo czułe. Żeby nie fałszować wyników można je przykryć jeszcze przezroczystą miską, lub słoikiem. Teraz próbujemy ręką zmusić daszek do obracanie się, oczywiście nie fizycznie, przykładamy rękę w jego okolice i mocno się skupiamy na nim. Za pierwszym razem pewnie nie będzie efektów. Nie przejmuj się, gdyż efekty przychodzą wraz ze wzrostem wiary, siły woli i mocy koncentracji umysłu! Ludzie o słabej koncentracji i rozproszonym umyśle muszą dużo ćwiczyć, budzić zdolności umysłu chociażby z pomocą magicznej laja jogi.*Uwaga: na początek zamiast papieru można użyć folii aluminiowej; po pierwszych wstępnych eksperymentach zauważono, że łatwiej jest ją 3Potrzebne przedmioty: -kości do grySposób wykonywania: Bierzemy kości do ręki po czym rzucamy je na plansze myśląc przy tym intensywnie "ma wypaść 6". Zamiast 6 możemy naturalnie wybrać inną liczbę dostępną w zakresie kości, przy dwóch kościach od 2 do 12, przy trzech od 3 do 18 itd. Bywa w takich sporo ćwiczeń oczyszczających psychikę. Jeśli ktoś kojarzy grę w kości jako hazard moralnie naganny, to jego wysiłki będą blokowane przez jego awersje i poczucia winy w stosunku do samych kości i ich użytkowania. Podobnie, jak ktoś dużo przegrywał w kości, wstydził się, że przegrał i jest kompleksami obciążony. Trening zdolności parapsychicznych, siddhi jest też pracą usuwania takich przeszkód umysłowych i emocjonalnych, czasem bardzo głęboko zakorzenionych lub ukrytych. Znamy wiele młodych osób, które miały całkiem dobre wyniki, ale zostały one popsute przez silną presję psychiczną głupkowatego otoczenia, które wykpiwało czy ironicznie wyśmiewało zainteresowanie rozwojem sił psychicznych i potęgi 4Potrzebne przedmioty to: -plastelina, -igła lub szpilka, wykonywania: Formujemy z plasteliny stojaczek najlepiej w formie stożka po czym wkładamy w niego igłę tępym końcem. Na igle mocujemy ołówek bo redukuje to tarcie tak aby nie spadał ani nie był przytwierdzony nieruchomo tak aby przy delikatnym dotknięciu zaczął wykonywać ruchy wahadłowe. Następnie skupiamy się i korzystając z rad na początku opisu ćwiczeń próbujemy wprawić go w 5Zginanie łyżki: Znajdź łyżkę lub widelec. Trzymaj przedmiot w jednej ręce lub obu, jak jest ci wygodniej. Siedź wygodnie, oddychaj spokojnie, zrelaksuj się. Oczyść umysł z wszelkich myśli i niepokoju, skup się. Z zamkniętymi oczami powoli pocieraj palcami powierzchnię. Poczuj, nie myśl o niej, po prostu poczuj powierzchnię łyżki, poczuj poszczególne molekuły, atomy, energię. To może potrwać zanim poczujesz energię. Kiedy poczujesz jej prawdziwą eksplozję, kiedy poczujesz że obiekt jest energią, siłą woli zegnij go! Jeśli zrobiłeś to dobrze zauważysz zmiany, zgięcie przedmiotu, tutaj łyżki. Pamiętaj żeby nigdy nie używać fizycznej siły! Nie masz jej zgiąć fizycznie, użyj do tego swojego umysłu. Nie denerwuj się i nie stresuj, jeśli początkowo nic ci nie wychodzi, zbyt duże ambicje bez wiary są później powodem do złości co jeszcze bardziej pogarsza twój stan duchowy. Nie miej na tym punkcie obsesji, zrelaksuj się, to nie jest żaden wyścig szczurów ani 'test randiego', z założenia w warunkach niewykonalnych to jest telekinezaJuż obecnie zgromadzone zostało całe zatrzęsienie dowodów empirycznych jakie potwierdzają, że przeciw-świat (eteral) definitywnie istnieje. Dla przykładu, jego istnienie może został łatwo dowiedzione poprzez analizę zachowania linii sił pola grawitacyjnego. Mianowicie, linie sił pola grawitacyjnego wykazują dynamiczny charakter dipolarny, podobny do tego wykazywanego przez pole magnetyczne, co oznacza, że grawitacja posiada dwa bieguny tak zwany wlot - inlet "I" oraz wylot - outlet "O". Jednak na przekór tego dipolarnego, czyli dwubiegunowego charakteru grawitacji, w naszym świecie widzimy tylko pierwszy biegun czyli wlot "I". To praktycznie oznacza, że drugi biegun dynamicznego pola grawitacyjnego musi znikać z naszego świata i wyłaniać się w tym innym, równoległym świecie. Aktualnie wielu uczonych i badaczy usiłuje drugiego bieguna grawitacji i drzwi do przeciw-świata szukać w zjawisku tak zwanych czarnych dziur, co akurat jest dobrze opracowane w fizyce zmysły umiejscowione są w tym świecie fizycznym, nie widzimy zatem tego, co dzieje sie w owym innym równoległym przeciw-świecie (eteralu). Jest to trochę jak z ludźmi pływającymi w morzu. Ponieważ ich oczy znajdują się ponad poziomem wody, nie są oni w stanie widzieć że pod powierzchnią wody kryje się cały podwodny świat. Jednak eteryczny przeciw-świat, matryca dla tego świata jest opisywana przez niemal wszelkie religie i nazywana światem eterycznym, eteralem lub też prana-maya mana-kośa. Jest to wszakże ten sam świat w którym duchy stworzeń przebywają. Ponadto dobrze już znana fotografia Kirlianowska pozwala zobaczyć obiekty jakie istnieją w owym przeciw-świecie, jednak nie istnieją w naszym świecie. Najbardziej ilustratywne obrazy z tamtego przeciw-świata są wytwarzane podczas tak zwanego "eksperymentu ducha liściowego" ("ghost-leaf experiment") wykonanego kamerą Kirlianowską. W owym eksperymencie połowa liścia jest usuwana, podczas gdy pozostała połowa układana jest na kamerze Kirlianowskiej. Jednak kamera kirlianowska służąca do rejestrowania zjawisk eteralu pokazuje cały liść. W podobny sposób kamera Kirlianowska pokazuje obrazy całych amputowanych palców i kończyn, nóg oraz rąk - jakich duplikaty ciągle są obecne w eterycznym owego eterycznego przeciw-świata zostało także formalnie dowiedzione przez koncept dipolarnej grawitacji na bazie badań zachowania się pola grawitacyjnego. Ów koncept stwierdził, że grawitacja jest polem dwubiegunowym, dipolarnym, podobnym do pola magnetycznego. Stąd drugi biegun grawitacji musi gdzieś się podziewać, być może w tak zwanych wymiarach zwiniętych czasoprzestrzeni. Skoro nie pojawia się on w naszym świecie, jego dipolarny charakter oznacza, że ów drugi biegun grawitacji musi przenosić się do jakiegoś innego świata, czyli do owego przeciw-świata. Ogromnie interesujący fakt jaki ten nowy choć stary koncept dipolarnej grawitacji ustalił na temat przeciw-świata, to to, że praktycznie każdy obiekt materialny jaki istnieje w naszym świecie fizycznym, posiada swój duplikat w owym przeciw-świecie, co religie nazywają "duchem", „matrycą” lub „ciałem eterycznym”. Aby było nawet bardziej interesujące, ów duplikat może być przemieszczony za pośrednictwem mechanizmów owego drugiego świata. Kiedy jednak ów duplikat jest poruszony, wówczas obiekt fizyczny musi za nim podążać. Oznacza to, że kiedy przemieścimy "ducha", wówczas "ciało" musi podążać za owym duchem. Ten niezwykły rodzaj ruchu, jaki otrzymuje się poprzez przemieszczenie najpierw "ducha" obiektów fizycznych, nazywany jest "ruchem telekinetycznym". Jest możliwym budowanie urządzeń technicznych które wytworzą taki właśnie ruch. Najbardziej interesującym pośród owych urządzeń jest wehikuł kosmiczny nazywany magnokraftem, jaki wykorzystuje ruch telekinetyczny do lotów na odległości Dipolarnej Grawitacji postuluje, że wszechświat musi sie składać aż z dwóch równoległych światów fizykalnych: naszego świata i przeciw-świata których własności mają się do siebie jak własności przestrzeni panujących przy odmiennych biegunach dipola magnetycznego. Światy te oddzielone są od siebie nieprzenikalną barierą, zaś do każdego z nich wyłania się przeciwstawny biegun pola grawitacyjnego. Z uwagi na naturę grawitacji, która wymaga aby to pole łączyło ze sobą jakieś zgrupowania substancji, wszystkie dipole grawitacyjne zachowują się jak rodzaj "więzów małżeńskich" łączących ze sobą w symetryczne pary podobne cząsteczki substancji panujących na obu końcach danego dipola, to jest w obu ze światów. W rezultacie dla każdego obiektu istniejącego w jednym ze światów, pole grawitacyjne formuje identyczny duplikat pojawiający się w drugim z tych światów. Jednym z głównych odkryć Konceptu Dipolarnej Grawitacji jest więc postulat, że wszystkie obiekty materialne istniejące w naszym układzie wymiarów, w naszym świecie, muszą posiadać swoje duplikaty w przeciw-materialne istniejące w równoległym układzie wymiarów to jest w przeciw-świecie czyli na planie eterycznym. Właściwie to faktyczne istnienie owych duplikatów przeciw-materialnych może nawet zostać bezspornie dowiedzione za pośrednictwem naszej dzisiejszej techniki, poprzez ukazanie ich przy pomocy kamer Kirlianowskich. Najlepszym eksperymentem jaki udowadnia istnienie tych przeciw-materialnych duplikatów, jest wspominany już poprzednio "efekt ducha liściowego" ("leaf ghost effect") opisywany przez Daniele Giordano. W efekcie tym kamera Kirlianowska pokazuje kształt przeciw-materialnego duplikatu całego liścia, nawet kiedy ktoś przetnie ten liść na pół i położy na elektrodzie kamery tylko jedną połowę z grawitacją można sobie wyobrazić jako punkt, którego linie sił wychodzą w dwie strony, z których jedną jest nasz świat materialny, gesty, a drugą świat subtelny, eteryczny, będący niejako po drugiej stronie lustra czasoprzestrzeni. Obrazuje to znany symbol wiedzy tajemnej Wschodu w postaci gwiazdy sześcioramiennej, gdzie dwa trójkąty sił, niejako z dwóch światów przenikają się wzajemnie, chociaż z pozoru nie mają namacalnych punktów stycznych. Przy okazji symbol ten pokazuje elementarne siły materii w postaci dwóch grup kwarków po trzy elementy w każdej grupie. Oba przenikające się choć oddzielne światy zbudowane są z cząstek dodatnich, ujemnych i neutralnych co jest powszechną zasadą. Najprostszym sposobem badania przeciw-świata jest rozbudzenie siły koncentracji i woli, energetyzowanie i obudzenie czy raczej przeniesienie świadomości do ciała sobowtóra eterycznego, do ciała prana-maya mana-kośa celem podróżowania po tamtym świecie w czasie tak zwanego wyjścia z ciała, sześcioramiennej gwiazdy, szattara, pokazuje też, że jest możliwe przekształcenie obiektu z jednego planu bytu tak, aby znikł z niego i pojawił się na drugim planie bytu. Jest to zjawisko teleportacji polegające na zniknięciu w jednym miejscu, a pojawieniu się w innym lub, jeśli działa w jedną stronę tylko, na po prostu zniknięciu z tego świata, co jest wielokrotnie opisywane wśród przypadków dziwnych zjawisk zaginięć. Doskonale zjawisko teleportacji pokazywał wielokrotnie Sathya Sai Baba, znikając w Indii z oczu wielbicieli na chwilę, by zrobić zakupy w szwajcarskim sklepie i przynieść towar w prezencie dla jakiegoś ze swych duchowych wielbicieli. Symbol szattara jest w naukach o czakramach (ćakram) przypisywane do ośrodka serca, siedziby duszy czy wyższej jaźni, atma-puruszy, co oznacza, że takie zjawiska są przypisane rozwiniętym duchowo istotom, będąc ich naturalnymi, przyrodzonymi właściwościami. Stąd nacisk na rozwój takich mocy parapsychicznych u osób rzeczywiście praktykujących autentyczną jogę z relacja pomiędzy obiektem materialnym istniejącym w naszym układzie wymiarów czyli w naszym świecie i jego przeciw-materialnym duplikatem istniejącym w równoległym układzie wymiarów, czyli w eterycznym przeciw-świecie może zostać opisana analogią do przedmiotu i jego lustrzanego odbicia, do komputerowego hardware i software, czy do idei "ciała" i "ducha" postulowanej przez rożne religie. Podobnie bowiem jak związek pomiędzy obiektem i jego lustrzanym odbiciem, obie części obiektu stanowią wierne odbicia swej przeciwstawnej kopii, a także dokładnie naśladują wzajemne poruszenia. Zarówno obiekt materialny jak i jego przeciw-materialny duplikat mogą też być niezależnie od siebie uchwycone i przemieszczone w przestrzeni. Jednakże z powodu połączenia obu części dipolami grawitacyjnymi, niezależnie która z tych części zostanie najpierw uchwycona i przemieszczona, druga część musi dokładnie odwzorowywać jej ruchy. Z tego też względu, zależnie która z obu części obiektu zostaje uchwycona jako pierwsza i najpierw przemieszczona w Dipolarnej Grawitacji postuluje istnienie aż dwóch odrębnych rodzajów ruchu, zwanych ruchem fizycznym i ruchem telekinetycznym. Ruch fizyczny następuje, gdy najpierw przemieszczona zostaje materialna część obiektu, natomiast jego przeciw-materialny duplikat podąża w ślad za nią unoszony siłami oddziaływań grawitacyjnych. Natomiast ruch telekinetyczny następuje, kiedy najpierw jest przemieszczona część przeciw-materialna danego obiektu, natomiast jego część materialna podąża za nią unoszona siłami oddziaływań grawitacyjnych. Aby zilustrować powyższe na przykładzie, ruch telekinetyczny postulowany konceptem dipolarnej grawitacji jest jak wymuszanie poruszeń przedmiotów materialnych, poprzez powodowanie przemieszczania sie w lustrze odbić tych przedmiotów. Oczywiście, aby przykład ten działał w rzeczywistości, światło musiałoby zachowywać się jak siły grawitacyjne. Inne, bardziej obrazowe wyjaśnienie dla ruchu telekinetycznego byłoby iż jest to "poruszanie obiektami poprzez przemieszczanie ich 'ducha'", czyli eterycznego sobowtóra. Trening tradycyjnych wschodnich sztuk walki, podobnie jak joga zawsze kładł w ich wyższym wymiarze nacisk na rozbudzenie ciała energetycznego sobowtóra, jego kanałów energii i zdolności poruszania eterycznymi kończynami, a w końcu przemieszczania ciała tak, żeby wywierało to skutek w fizycznym ciele. Ćwiczenia typu 'niezginalna ręka' w aikido, aiki-jutsu czy kalaripayat mają za zadanie przygotowywać uczniów do głębszego treningu w takim właśnie działa telekinezaWyobraź sobie że jesteś w stanie poruszyć odbicie dowolnego obiektu w lustrze, bez poruszenia lustrem ani bez poruszenia tym obiektem. W takim przypadku najprawdopodobniej ruch owego odbicia spowodowałby że oryginalny obiekt też zostałby zmuszony aby się poruszyć. Szczególnie jeśli światło zachowywało by się jak siły grawitacji. Nowa choć stara, bo tylko w nowej szacie terminologicznej - wedyjska teoria naukowa nazywana teraz konceptem dipolarnej grawitacji stwierdza, że nasz świat fizyczny jest tylko pierwszym z dwóch równoległych światów jakie istnieją we Wszechświecie. Dzieje się tak ponieważ na drugim końcu dipola grawitacyjnego zawarty jest jeszcze jeden świat fizyczny nazywany przeciw-światem lub eteralem – swiatem eterycznym, a w terminach Wschodu – Prana-maya-mana-kośa czyli powłoka te światy, znaczy "nasz świat" oraz eteryczny "przeciw-świat", mają się tak do siebie w przybliżeniu jak obiekty i ich odbicia lustrzane. To oznacza m. in. że każdy istniejący obiekt pojawia się w aż dwóch kopiach fizycznych, gęstej i subtelnej. Każda z tych kopii przebywa w odmiennym świecie, a każda żywa istota posiada swego eterycznego sobowtóra. Religie nazywają te dwie kopie "ciałem" oraz "duchem" lub „ciałem światła”. Obie kopie tego samego obiektu są ściśle sprzężone ze sobą siłami wzajemnych oddziaływań biograwitacyjnych. Dlatego jeśli jedna z owych kopii jest poruszona lub przetransformowana, druga kopia musi za nią podążać. Jeśli więc jesteśmy w stanie poruszyć kopią (eteralem) jaka znajduje się w odmiennym świecie, wówczas ruch owej kopii wymusi że także fizyczny oryginał danego obiektu zaczyna się poruszać. Taki właśnie ruch, jaki został zainicjowany w owym odmiennym świecie nazywany jest "ruchem telekinetycznym". Wedyjska tradycja nazywa ową kopię w lustrze ciałem Linga Śarira, a pojazdy promienne typu UFO zwie terminem Vimana. Osoby, które opanowują lewitację czy teleportowanie przedmiotów, mają też wielką władzę nad swoim ciałem energii czyli nad Linga-śarirą, nad ciałem eterycznym, sobowtórem. Tak hatha joga jak i jej chińska wersja znana jako czi-kung (qi-gong) przykładają wielką wagę do rozwoju ciała prany, gromadzenia sił witalnych, rozwoju kanałów energii w tym drugim ciele, a wszystko po to, żeby po trochu rozwijać władzę panowania nad materią!WstępPierwszy krokWierzę w to!Ćwiczenia z mikro-TK- Kostka- Karty 1- Karty 2Ćwiczenia z makro-TK- Klucz- Sznurek- Gwiazdka- ŚwieczkaKonkluzje___________________WstępTelekineza (psychokineza, TK, PK) – umiejętność poruszania przedmiotami bez ich dotykania. Myślisz pewnie: „Telekineza jest prawdziwa? To nie bajka? Eee tam! To ściema! Przedmiotami porusza wiatr, albo wibracje stołu, albo bla bla bla…”. Sprawdź sam, zanim coś powiesz! Zastanów się, czy mimo wszystko byłoby to możliwe – to byłby dobry pierwszy krokUświadomienie sobie tego, że telekineza jest prawdziwa, to pierwszy krok. Kiedy już powiesz: „Tak, ludzie mogą poruszać przedmioty siłą umysłu” – będziesz na dobrej drodze. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jeśli w to uwierzysz – to stanie się, a jeśli nie będziesz w to wierzyć – to nic ci nie wyjdzie! Ludzie, którym telekineza faktycznie się udaje wierzą w nią jeszcze bardziej, a to potęguje efekt! Ci natomiast, którzy nie wierzą, że coś może im się udać cały czas doświadczają porażek i jeszcze bardziej utwierdzają się w tym, że telekineza jest niemożliwa. I tutaj jest największy problem, z którym ludzie nie mogą sobie poradzić – trzeba uwierzyć, że telekineza jest możliwa, a właśnie taka będzie! Więc uwierz w to! To działa!Zanim powiem, jak świadomie utwierdzić się w tym przekonaniu, omówię jak radzić sobie z różnymi doświadczanymi uczuciami i myślami. Boję się, że możesz pomyśleć: „To szaleństwo!”, a wtedy wszystko w sobie stłumisz. Dlatego lepiej wmówić sobie: „TK jest prawdziwe i możliwe!” – musisz wyłapać każdą negatywną myśl, przemyśleć i „odstawić ją na bok”, zignorować. Musisz wsłuchać się w to co myślisz. Jeśli myślisz, że TK się nigdy nie uda, spytaj samego siebie: „A dlaczego?”. Powinny pojawić się odpowiedzi, czasem dziwne. Przemyśl je wszystkie i utwierdź się w tym, że telekineza działa naprawdę! Nie upychaj myśli w sobie, pozwól im wypłynąć, niech wypłyną aż z twojej podświadomości. Jeśli pomyślisz o czymś – zbadaj to, nie kryj tego. Uwielbiam dawać sam sobie argumenty. Pomaga to mi odkryć samego siebie i przekonać się, że i ja mogę zapanować nad Mówisz: „Nikt nie może poruszać rzeczy za pomocą myśli – nauka to potwierdziła.”To bardzo obszerny temat. To, co kazało mi dwa razy przemyśleć tę myśl, to doświadczenia innych ludzi. Osobiście widziałem, jak inni poruszali obiektami bez fizycznego kontaktu z nimi – to mnie przekonało, ciebie to też powinno zainspirować. Jeśli poszukasz trochę w Internecie to znajdziesz wiele stron o „psionicznych” rzeczach. Zaraz, zaraz – ale to przecież bujdy! Jak to możliwe, że jest tyle stron i ludzi na tyle głupich, że wierzą w takie coś? Da się wyjaśnić rzeczy o jakich tam jest mowa? Duchy? Telekineza? Lewitacja? Nie - nie da się tego wyjaśnić! Widziałeś posty na jednym z for internetowych, gdzie ktoś chwalił się, że opanował telekinezę? Myślisz, że jest szalony? Na pewno nie… Coś musiało ich przekonać, musieli doświadczyć efektów swojej pracy, żeby dalej się tym zajmować! Nie robią tego, aby ponapawać się fikcją – oni tym żyją, oni tego doświadczają i widzą efekty swojej pracy! Tego nie da się wyjaśnić – musisz się z tym zgodzić, czy chcesz tego, czy Mówisz: „Prawa fizyki mówią, że telekineza jest niemożliwa.”Fizyka? A słyszałeś o fizyce kwantowej? To nauka zajmująca się oddziaływaniami mikroskopowych cząsteczek – energią. Bardzo ciekawy dział nauki, ale nadal wiele spraw, którymi się zajmuje jest bez odpowiedzi. Nikt jeszcze nie poznał do końca tajemnic świata, a fizyka kwantowa dopiero się rozwija. Już teraz pojawiają się teorie jak teoria magnetyczna, wyjaśniająca telekinezę, jako oddziaływanie cząstek energii na siebie (energia oddziałuje, przyciąga się ze znacznie większą siłą, niż magnes!). Poszukaj w Internecie o dzieciach, które opanowały telekinezę! Mówię serio – znajdziesz tego pełno. Małe dzieciaczki używały telekinezy do wpływania na wyniki RNG (random numer generator – generator liczb losowych) tak, że wylosowane liczby były bliskie lub identyczne do tych, o których myśleli! To nie ma logicznego sensu, ale w każdej plotce jest ziarenko prawdy!3. Mówisz: „Może i jest to możliwe, ale tylko ludzie obdarzeni szczególnym darem to potrafią i do tego są wybrykami natury!”Może… Wszystko, co mogę powiedzieć to, to że ucząc innych, uczyłem się sam. Jeśli jest coś prawdziwego w tej teorii z „mutantami” to pewnie ja też nim jestem, razem z wszystkimi, których uczyłem – więc jest nas kilkoro, czyż nie wspaniały zbieg okoliczności? Jestem wybrykiem natury i ty też nim możesz być! xDJak widać jest wiele punktów widzenia. Myśl logicznie i miej otwarty umysł, bo to, że czegoś jeszcze nie doświadczyło nie znaczy, że nie możesz tego w ogóle doświadczyć! Poczytaj o doświadczeniach innych, pogadaj z nimi, popytaj…Zanim zaczniesz zadawać więcej pytań, sprawdź jak inni poruszali siłą woli:- Pilot od telewizora- Telefon komórkowy- Książka- Pieniążek- Wykałaczka- Zegarek- DługopisJak widać, jest to możliwe i całkiem łatwe...Wierzę w to!Naprawdę? Nie chcę zburzyć wszystkiego, co już zbudowałeś, ale założę się, że nie wierzysz tak do końca, przynajmniej dopóki tego nie zobaczysz na własne oczy. Pamiętam mój pierwszy raz, kiedy mi się to udało. Właśnie ćwiczyłem moim sposobem – chciałem poruszyć klucz. Nic się nie działo, aż nagle zaczął się obracać z zawrotną prędkością, po czym niespodziewanie się zatrzymał. Byłem w szoku. „Widziałem”, że TK jest możliwa, ale tak naprawdę nie wiedziałem jak. Byłem rozdarty: z jednej strony myślałem sobie: „No pewnie, TK jest możliwe, muszę tylko poćwiczyć”, a z drugiej strony: „Ale to niemożliwe!”. Po tym doświadczeniu wiedziałem już, że telekineza istnieje. Ale jak ty możesz wmówić podświadomości, że telekineza jest możliwa? To nie jest łatwe. Ja zrobiłem to tak, że bombardowałem się myślami typu „Telekineza jest możliwa”, „To jest łatwe” i pokonywałem tak każdą myśl, która mówiła, że to wbrew logice – tak bez powodu… Robiłem też coś innego, co było kluczem do TK. Chcesz wiedzieć co? We wszystkim czego chcesz się nauczyć, potrzeba… PRAKTYKI! Tak wiem – to jest beznadziejne. Niestety – nie ma żadnego magicznego przycisku, dzięki któremu od razu nauczysz się telekinezy. Ale musisz po prostu ćwiczyć jak najlepiej z mikro-TKMikro-TK jest o wiele łatwiejsza niż makro-TK. Mikro(mini) znaczy po prostu to, że będziesz oddziaływać na poziomie podatomowym – ćwicząc ze rachunkami prawdopodobności i statystykami. Będziesz wpływać na efekt końcowy używając TK. Zrozumiesz o co chodzi, jeśli przeczytasz poniższe 1Ilustracja 2Ideą tego ćwiczenia jest po prostu wpłynąć na rzuconą kostkę do gry tak, aby wylosować określoną liczbę. Podczas ćwiczenia musisz być uważny, skupić się. Jeśli obierzesz sobie pewien numer i będziesz się starał wpłynąć na losowany przez kostkę numer – ćwiczysz telekinezę! Jeśli będziesz próbować przewidzieć jaki numer wylosujesz (zmieniając za każdym razem numer) to będzie ćwiczyć inną umiejętność parapsychiczną – jasnowidzenie (przewidywanie przyszłości).Wszystko czego potrzebujesz to kostka do gry, kartka papieru i ołówek. Rzuć kostką 100 razy i nie oszukuj! Jeśli rzucisz 100 razy to każdy numer powinien być wylosowany około 17 razy (wynik z rachunku prawdopodobności). W tym przykładzie widać, że liczba 5 była losowana dosyć często, a 6 najrzadziej. Najbezpieczniej będzie wybrać 2 lub 3 jako cel, bo zdają się być najprawdopodobniejszymi jakiś numer i zacznij rzucać kostką. Nie denerwuj się, jeśli od razu nie wylosujesz tego numery, który chciałeś. Jest wiele powodów niepowodzeń. Może za słabo się koncentrujesz, albo masz za mało praktyki. Może nie jesteś jeszcze „rozgrzany”, albo po prostu masz zły dzień. Musisz być zrelaksowany. Skoncentruj się na kostce, ale pozostań bierny. Musisz „wiedzieć”, że kostka NA PEWNO wylosuje ten numer, który chcesz. Ufaj temu przeświadczeniu, baw się tym i czerp radość z udanych prób. Jeżeli zaczniesz się denerwować – weź przerwę i wróć jak się uspokoisz. Koncentrując się na kostce musisz być zrelaksowany i odprężony – nic na siłę!Spójrz na moje wyniki na drugim wylosować liczbę 3, ale wyniki były zupełnie odwrotne – zamiast największej ilości 3, było ich najmniej! To może przytrafić się i tobie! Mówisz „Chcę 3” i twoja podświadomość myśli „Heh, ale skoro to nie działa to nie może być dużo 3!”, a negatywne intencje podświadomości odbijają się na wyniku – losujesz najmniej trójek! I wiesz co? To DOBRY znak! Skoro masz podobny wynik to już wesz, że podświadomość działa! W odwrotny sposób, ale działa!Osobiście nie lubię tego ćwiczenia. Jest za bardzo nudne i monotonne. Ale efekty są jak najbardziej pozytywne! Zamiast kostki możesz użyć dla przykładu monety – podstawowa intencja ćwiczenia zostaje ta sama. O wiele lepsze są następne dwa ćwiczenia…Karty 1Robiłem to ćwiczenie pewnej nocy, leżąc w łóżku. Wydaje się, że wszystkim przypadła do gustu ta metoda. Jest ciekawa i przyjemna. Wszystko czego potrzebujesz to talia kart – bardzo często spotykana rzecz. Jednym z powodów, dlaczego tak lubię tę metodę jest to, iż ludzie mogą cię obserwować a i tak nie będą do końca wiedzieć co ty w ogóle robisz. Nie trzeba nic zapisywać i robić tabel. Jesteś tylko ty i 52 pierwsze wybierz kartę. Teraz przetasuj – tasuj i tasuj… Celem jest, aby usunąć podczas tasowania wszystkie karty POZA tą, którą obrałeś wcześniej. Ja usuwam średnio 6 kart. A teraz mały przykład, żebyś załapał o co że chcę wylosować Asa Pik. Tasuję talię kilka razy, aby zmieszać dobrze karty. Mam dziwny nawyk – sprawdzam pierwsze 6 kart, czy aby na pewno nie są tą, którą chciałem wylosować. Wyrzucam te karty na bok i biorę następne 6 i tasuję jeszcze raz. Kiedy mam przeczucie, że powinienem przestać tasować – sprawdzam pierwsze 6 kart i upewniam się, żę nie ma tam Asa Pik. I tak w kółko. Tasuję, aż wyrzucę na bok wszystkie karty oprócz… Asa Pik!To ćwiczenie działa wspaniale, ponieważ twoja podświadomość jest przekonana, że w wybranej grupie kart na pewno nie ma Asa Pik – sprawdzasz kolejne grupy, a tej karty wciąż nie ma, a efekt się nasila i idzie ci coraz lepiej! Pomyśl przez chwilkę – czy to możliwe, że w grupie 6 kart wybranych z tych 52 może być ta jedyna, którą sobie upatrzyłeś? Podświadomość się odzywa: „No pewnie, że nie! Przecież cały czas losuje inne karty!”. Po pewnym czasie zobaczysz pierwsze rezultaty ćwiczeń – wybrana karta będzie pojawiać się w ostatniej dziesiątce, potem piątce kart… A czasem będzie ostatnią! Najważniejszym jest to, żeby utrzymać uczucie pustki i oczyszczony umysł. Nie możesz nic czuć, nie analizuj póki nie skończysz ćwiczenia, nie myśl! Po prostu losuj… Bez 2Tę metodę wymyśliłem zanim powstała ta pierwsza z kartami, ale jeśli opanowałeś właśnie tę pierwszą, to z tą nie powinieneś mieć pierwsze obierz sobie kartę-cel. Upewnij się, że nie ma zagiętych rogów, widocznych zaznaczeń, albo innych tego typu znaków, które pomagają oszukiwać – karta ma być czyściutka. Musi być podobna do prostu trzymaj talię w ręku i tasuj póki nie będziesz pewny, że obrana karta nie jest na wierzchu. Wierz lub nie, ale już za trzecim razem mi się udało! Losowałem i losowałem, aż potem pojawiła się myśl: „Tutaj jest!” i rzuciłem tę kartę na łóżko. Byłem w szoku – wylosowałem tę, którą chciałem!Podstawą jest skupienie się na celu i zwyczajne brnięcie do niego. Nie pozwól ŻADNEJ myśli przejść przez twoją głowę – po prostu tasuj i nie myśl o niczym. W twojej głowie ma prawo być tylko: „…”. Nie myśl o tym, że może ci się nie udać, nie myśl o obiedzie, wolno ci tylko myśleć: „…”Ćwiczenia z makro-TKMakro-Telekineza jest tym, czego szukaliście. Przenoszenie dużych rzeczy za pomocą siły umysłu. Gdyby ci się udał taki hard-core to byłby to niezaprzeczalny i oczywisty dowód, obalający wszystkie inne wątpliwości. Jedyną rzeczą, która tu przeszkadza to WRAŻENIE, że makro-TK jest trudniejsze. Dlaczego tylko wrażenie? Osobiście wierzę w to, że mikro-TK jest łatwiejsza tylko dlatego, że w to wierzymy. Wszystko, nawet poza TK, należy do percepcji i wiary we własne możliwości. Już mówiąc „Jestem telekinetykiem” stajesz się nim! Takie oświadczenia pomagają twojej podświadomości zaakceptować ten fakt. Miej wiarę w siebie! To DZIAŁA i BÄ?DZIE działać! A teraz kilka ćwiczeń…KluczIlustracja 1To ćwiczenie jest bardzo proste. Przyczep sznurek do sufitu i zawieś na nim klucz, a potem porusz nim siłą woli. Celem tego ćwiczenia jest uwolnienie twojej mocy. Możesz używać różnych przedmiotów – wybierz to, co najbardziej tobie odpowiada. Ja lubię mieć oczy otwarte. Staram się utrzymać oczyszczony umysł i myśleć tylko i wyłącznie o sukcesie. Niektórzy ludzie wyobrażają siebie jako magnes, a inni jako energię, która przyciąga ten klucz…SznurekIlustracja 1Dostawałem wiele e-maili od ludzi, którzy chcieli nauczyć się TK. Pierwszej z nich opisałem ćwiczenie z kluczem, ale nie ważne jak mocno trenowała – nic jej nie wychodziło. Po kilku tygodniach ta sama osoba spróbowała poruszyć samym sznurem – klucz nie był jeszcze przyczepiony. Wyniki były powalające. To ćwiczenie jest identyczne, jak to z kluczem, tylko tutaj nie ma klucza. Poruszaj samym sznurkiem, ale uważaj – jest bardzo czuły na wiatr czy oddech. Nie wykonuj gwałtownych gestów, bo wywołasz wietrzyk i niechcący poruszysz sznurek… Łatwo pomylić prawdziwą telekinezę właśnie z takim wiatrem. Dlatego dobrą metodą jest, aby sznurek przyczepić nie do sufitu, a do dna szklanki i odwrócić ją (tak jak na obrazku). Wtedy czynnik wiatru odpada, a ty możesz spokojnie poruszać sznurkiem za pomocą siły umysłu!GwiazdkaIlustracja 1Wykonaj wszystko tak, jak opisano na tym tak przygotowaną gwiazdką, możesz trenować telekinezę. Pewnie już domyślasz się o co w tym chodzi. Musisz poruszyć gwiazdką tak, aby obracała się po igle. Musisz jednak uważać – najdrobniejszy oddech poruszy gwiazdkę, dlatego warto ją także zamknąć w [LINK]- [LINK]- [LINK]- [LINK]ŚwieczkaCiekawym ćwiczeniem jest próba poruszenia płomienia zapalone świeczki. Sam Nostradamus praktykował tego typu rzeczy, aczkolwiek mogą potem boleć oczy od tego płomienia… Chyba nie trzeba więcej wyjaśniać, prawda?KonkluzjeDobrnąłeś do końca. Mam nadzieję, że wykorzystasz nabytą wiedzę. Jeśli czytasz to już piąty raz, a nadal twierdzisz, że „to nie działa!” – nie poddawaj się. To zadziała, potrzeba tylko ćwiczeń. Najpierw spróbuj mikro-TK, a dopiero potem bierz się za większe przedmioty. Żyj tym marzeniem o telekinezie, zamiast coś podnosić – próbuj to przyciągnąć do siebie, a jeśli z kimś rozmawiasz myśl: „Telekineza… telekineza… telekineza…” – heh, no może nie aż tak intensywnie… :)Pamiętaj, żeby się nie poddawać! To działa! I tobie też zadziała!Powodzenia
Nauka pisania krok po kroku Pierwsze wyrazy To seria książeczek przeznaczonych dla dzieci w wieku przedszkolnym. Zeszyt zawiera ćwiczenia wspomagające pierwsze próby pisania i rozwijające grafomotorykę. Dziecko uczy się poprawnie trzymać ołówek, ćwiczy cierpliwość i dokładność. Zeszyt nie tylko przygotowuje do nauki pisania, ale także dostarcza świetnej zabawy! Kategorie: Książki » Publikacje akademickie » Nauki społeczne » Pedagogika, Oświata i szkolnictwo » Dydaktyka » Nauczanie początkowe, Kształcenie zintegrowane Podręczniki szkolne » Przedszkole » Przedszkole 3-6 lat Książki » Publikacje specjalistyczne » Nauki społeczne » Pedagogika, Oświata i szkolnictwo » Dydaktyka » Nauczanie początkowe, Gry edukacyjne, Kształcenie zintegrowane Język wydania: polski ISBN: 9788382741155 EAN: 9788382741155 Liczba stron: 32 Wymiary: Data premiery: Sposób dostarczenia produktu fizycznego Sposoby i terminy dostawy: Odbiór osobisty w księgarni PWN - dostawa do 3 dni robocze InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy Kurier - dostawa do 2 dni roboczych Poczta Polska (kurier pocztowy oraz odbiór osobisty w Punktach Poczta, Żabka, Orlen, Ruch) - dostawa do 2 dni roboczych ORLEN Paczka - dostawa do 2 dni roboczych Ważne informacje o wysyłce: Nie wysyłamy paczek poza granice Polski. Dostawa do części Paczkomatów InPost oraz opcja odbioru osobistego w księgarniach PWN jest realizowana po uprzednim opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem. Całkowity czas oczekiwania na paczkę = termin wysyłki + dostawa wybranym przewoźnikiem. Podane terminy dotyczą wyłącznie dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy).
zapytał(a) o 09:57 Jak nauczyć się telekinezy? Czy to możliwe? Czy każda osoba może się jej nauczyć? Jak długo to trwa? Jakie ćwiczenia wykonywać? Odpowiedzi Prok fajna strona z filmami Tutaj polecam ogladac, jedyne wiarygodne kino online: tak to jest możliwe . Nie każdy ale raczej większość ludzi . Zazwyczaj troche długo .. Trzeba mieć do tego cierpliwość. Usiądź przy stole. Zaznacz na nim prostą pionową kreskę, która będzie informować cię o tym czy udało ci się przesunąć dany przedmiot. Weź długopis lub ołówek i połóż równo z pionową linią którą narysowałeś. Teraz wygodnie usiądź i zastanów się co chcesz zrobić z tym długopisem/ ołówkiem. Może chciałbyś go podnieść, obrócić, wygiąć a może po prostu przesunąć. Dla początkującego najlepiej zaczynać jest od odsunięcia lub przyciągnięcia danego przedmiotu. Gdy już zastanowisz się co chcesz zrobić z daną rzeczą zacznij to sobie wyobrażać i zarówno patrz się na dany przedmiot. Musisz być spokojny, wyciszony i kontrolować swoje myśli. Koncentruj się tylko na tym co chcesz zrobić z danym przedmiotem. Poczuj przepływającą przez twoje ciało energię. Rób tak około pół godziny, a co najmniej 15 minut. Jeśli nic się nie dzieje przerwij technikę i sprawdź z linią czy papierek się przesunął, jeśli nie próbuj to codziennie przez 15 - 30 min. Po jakimś czasie powinno ci się udać. Gdy opanujesz już to dobrze zmień przedmiot na jakiś większy i zacznij z nim robić co innego np. podnosić, a wyginanie zostaw na koniec. ze stronki ale spróbuj . Rebecca odpowiedział(a) o 09:59 Nauka podnoszenia przedmiotów. Chyba działa się na nią siłą woli. Sprawdź na stronka, bo mają wszystkie nowości :) blocked odpowiedział(a) o 12:14 Ja się ucze 5 lat i i jak macie jakieś pytania dotyczące telekinezy to pytajcie:) Mugetsu odpowiedział(a) o 11:35 Osobiscie nie wiem czy kazdy. Ja specjalnie nie musialem sie tego uczyc. Na poczatku jako uczen podstawowki staralem sie przesuwac wklady od olowkow automatycznych. Pozniej dlugopisy , szczoteczki do zebow, kubki i wiele wiele innych. Latwiej jest poruszac mniejsze przedmioty poniewaz w naszym umysle jest przekonanie ze mniejszy jest lzejszy a zarazem latwiejszy do nie ma ograniczen. Mimo tego ze jakos dlugo tego nie trenuje a uzywam tego dosyc czesto to przedmiotu ciezszego jak 10 kg nie udalo mi sie narazie przesunac. Zyje z Tym juz 8 lat ( obecnie mam 20 ) a jeszcze tak wiele przede przesuwanie nie stanowi zadnego problemu nawet nie musze sie mocno wysilac. Zginanie lyzeczek i tym podobnych sprawia mi juz odrobine wieksze mi idzie przyciskanie. Podnies mi sie nie udalo. A zeby np : wcisnac przycisk klawiatury musze siedziec nad tym z jakies 10 min. Ograniczenia siedza w nas. Spotkalem kiedys kolesia ktory przenosil i wciska. robil zmarszci na wodzie w szklance a nawet składał kartke na pol. jednak na samym poczatku powiedzial sobie ze niemozliwym jest przesuniecie i operowanie przedmiotem ciezszym od samego wiec jezeli ktos ma ochote moge troszeczke nakierowac kogos i pomoc . O ile bede zdolny blocked odpowiedział(a) o 21:06 hihi ja sie troszke spózniłąm;/ a raczej jakis rok;/ ale ja ćwicze telekineze w kościele :D już nie raz mi sie udało żyrandol poruszyć:D blocked odpowiedział(a) o 10:01 [LINK] tutaj jest kilka ćwiczeń To jest prawda , telekineza istnieje naprawde ,wiele ludzi to opanowało ale przy ciężkiej pracy ... GMGelo odpowiedział(a) o 19:55 ja mam pytanie ile już próbujecie bo ja 3 lata Witam ja także zacząłem sie uczyć telekinezy .Zaczałem dzisiaj - 3 czerwiec 2011. Zastosowałem metode opisaną poyżej ze skupieniem się . Medytowałem - skupiałem się na przedmiocie przez ko 19 min. I nic .Ale się nie poddaje wierzę w to bo kiedyś przez przypadek ( może mi sie to zdawało ale przesunąłem krzesło poprostu wyciągnąłem rękę aby sie przeciągnąć a tu nagle zgrzyt taboretu stojącego przedemą. Prosiłbym cie "Mugetsu" abyś dał/a mi rady apropo poruszania obiektów . Wszystko dokładnie notuje w notatniku. i proszę o pomoc i odpisanie gdyż wierze ze to możliwe i pragnę się tego nauczyć. I jeszcze jedno czy dobrze dzisiaj zrobiłem że nie myślałem o niczym innym niz o danym papierku i to ze wyobrażałem sobie to jak się on porusza...Proszę odpisywac w temacie i na pw. !Z góry jestem wdzięczny a spamu nie przyjmuję to nie taki łatwe spróbój tak powies sobie gdzieś nitke i wyłącz wszystko niech w twym pokoju nikogo niebędzi i sie skup to naprawde dziłaja ucze sie już ruszac liściami blocked odpowiedział(a) o 18:09 to możliwe musisz zapomnieć o wszystkim i skupić sie na przedmiocie z którym chcesz cos zrobic i wyobrazić sobie że go przesuwasz itp... mi raz sie udalo przelaczyc kanal telekineza podniesc upuscic pilota i w egekcie go popsulem Majki; odpowiedział(a) o 16:40 To jest możliwe. Każda prawie. Trochę długo zależy. Nie wiem blocked odpowiedział(a) o 12:02 Więc na początku napiszę ci że ja jeszcze nie opanowałam tego ale ucze więc tak jeśli chcesz to opanować to przynajmniej 15 min musisz medytować ( wyciszyć się )ale najważniejsze jest UWIERZYĆ. Jeśli chcesz zrobić komuś krzywde, pochwalić się kolegom to ci się po prostu nie uda. Telekineza jest po to żeby ktoś nauczył się koncentracji i używania całego będe ci tu pisała,poczytaj! [LINK] To jest różnie, niektórzy mają takie umiejętności telekinetyczne, inny muszą się osoby, czy z wrodzonym darem, czy umiejących, nazywamy kto oglądał choć jedną z 6 części X-Menów, wie o co chodzi. :PAle telekinetacja zależy od 3 rzeczy: osobiście dopiero mam zamiar się uczyć, choć mam inne zdolności, które czynią ze mnie Mutana, ale takich nigdy nie za wiele. ;)Tak wiem, spóźniłam się z odp. o ponad 4 lata. :D :P Nowak88 odpowiedział(a) o 12:49 mam do was pytanie ile średnio uczy się telekinezy jeśli trenuje po 20 min dziennie aha ale to poza tematem umiem zrobić tak że jęśli patrze na kogoś to umiem tak jakby widzieć jego oczami i wtedy widze to co on ale mój wzrok się wyłącza co to może być 19buch20 odpowiedział(a) o 18:08 Nowak88-jezeli widzisz oczyma tego kogos i umisz ruszyc jego rękom to...brawo!Udało ci sie przenieść świadomosć do innego ciała. tak, to dzieje się za pomocą siły woli, bez dotykania przedmiotu. Mi po około 15 minutach udało się lekko wprawić w ruch maleńki kawałek papieru, nie przesunął sie prawie nic ale zadrgał. fajnym doświadczeniem jest wiatraczek, można pooglądać np. na youtube jak go wykonać. Mi się kręci, nawet pod szkłem :) ! czyli bez przeciągów itp. blocked odpowiedział(a) o 09:11 Tak jest to możliwe lecz nie każdy to potrwfi. Wymaga to ciężkich ćwiczeń , mi sie udało i potrafie podnosić żeczy i je przesówać. Też chciałbym trochę się podszkolić w telekinezie ale muszę znaleźć do tego spokojne miejsce. Kilka razy udało mi się, podczas gdy siedziałem przy stercie cegieł, bawiłem się w jedi i ustawiałem sobie je w domek. a jeszcze wcześniej przyłożyłem sobie po nogach kamieniem. siostra do mnie "jaki siniak!" powiedziałem jej dlaczego i myślała że jestem jakiś dziwny ;). -to było kiedyś a dzisiaj nie pamiętam jak robić takie cuda... mam pytanie czy jak przesuwacie np. długopis to wyobrażacie sobie że przesuwacie go ręką ? czy że sie sam przesuwa ? Na tej stronie jest kilku tygodniowy kurs telekinezy . Są także ciekawostki o tym zjawisku [LINK] moim zdaniem każdy. Każdy ma w sobie cząstkę magi ale nie każdy chce ją rozwijać inni w to nie wieżą a inni nie rozwijają bo np nie chce w sobie ją odkryć ale uwierz w to mi się trochę udało chodż czuję że będzie to trudne bo nie każdemu da się tego nauczyć bo przecież nie wiadomo czy przepisana jest mu właśnie telekineza każdy może się jej nauczyć ale to może zająć niektórym nawet całe życie i jak ktoś nie ma przypisanej sobie telekinezy to lepiej niech próbóje czegoś innego np pisanie zaklęć projekcja astralna czy nawet 4 żywioły jaK Woda ogień ziemia i powietrze bo jak mu lepiej może nauczy się innej magi szybciej niż telekinezy mój żywioł to wiater piszę zaklęcia i próbuję też innej dobrej magi i to mi wychodzi czasem terz udaje mi się z telekinezą sorry za błędy kocham czary i chcem zostać czarodziejką. Tak to jest możliwe, moja siostra próbuje się nauczyć telekinezy ale to też nie jest takie proste. Zacznij od 4 żywiołów, staraj się zapanować nad każdym z nich. Szczególnie nad wiatrem. [LINK] tutaj masz link z Kursem Telekinezy. Pozdrawiam mam nadzieję że uda ci się. Kicia767 odpowiedział(a) o 20:20 Zrobiłam to w 3min mmazekie zółtym . myslałam ze to jest tylko zart ale to sie ruszyło się na długopis otwartymi oczami czy nie otwartymi? sobie wyobrażić by mi się ruszył długopis ? wyobrażęniu czegoś oczym mam myśleć ?4ile dni,miesięcy to ćwiczyć? sobie wyobrażić by sobie długopis się przesunoł? o ODP! tak to możliwe ja przeczytalem o tym dopiero teraz i przesunołem rysik ołówka automatycznego o 1mm XD Jeśli jest to prawda, to byłoby super takie coś potrafić! ale nie sądze, żeby to była prawda. to poprostu bujdy... i tyle... nati1107 odpowiedział(a) o 15:44 To jest bardzo mozliwe, i każdy to potrafi. To jest niemal wrodzone, tak jak chodzenie, oddychanie- dla każdego! Podstawą jest silna wola! Ja sie tego zaczęłam uczyć i żałuje. Powiedziałam o tym mojej kolezance, ktora wierzy w takie ine magiczne rzeczy, ale powiedziala, ze to serio dziwne, a druga zaczęła mnie unikac:( Slyszałam otym , ze jakas dziewczyna od tego zaczęla krzyczeć i tłukła wazony... Boze, boje sie tego, ale nie przestanę. Ty możeszz spróbowac. Sorki za błędy. blocked odpowiedział(a) o 05:50 Czym jest telekineza?Telekineza jest zasadniczo zdolnością do przenoszenia obiektów na płaszczyźnie fizycznej, używając tylko siły psychicznej. To nie jest tak, jak myślą niektórzy ludzie, że jest to jakaś okultystyczna praktyka,. Z mojego punktu widzenia wierzę, że wszyscy mamy taką zdolność. To jest wrodzone, jak chodzenie, rozmawianie, oddychanie. My to po prostu teoria jest taka, że telekineza działa poprzez pola energii (magnetyczne bądź elektryczne) albo przez "fale" energii psychicznej, które są na tyle gęste, żeby popchnąć obiekt albo go ludzi spotyka się z telekinezą przypadkowo, kiedy obiekt w tajemniczy sposób spada albo obiekty latają dookoła pokoju. Te zjawiska często mylone są z działalnością złośliwych duchów, kiedy w rzeczywistości może to być osoba ze spontaniczną siłą może wykorzystać i używać jej siłę, odpowiednio się temu TelekinezyTelekineza jest postrzegana jako prawdziwy, niewiarygodny talent, który posiadają tylko nieliczni ludzie. Wierzę jednak, że telekineza jest czymś, co wszyscy mamy od urodzenia. My po prostu nie używamy tej siły. W rzeczywistości, generalnie, wszyscy mamy psychiczne zdolności. Pozwólcie mi to człowiek ma mózg i to nie podlega dyskusji. Jednakże nie używamy go całego, my nawet nie używamy większej części mózgu. Jednak pewne jego części są używane przez niektórych bardziej niż u innych. Niektórych ludzi cieszy sztuka, innych matematyka, liczby, logika, sporty, pisanie, tańce, kolekcjonerstwo itp. Wszystkie te zajęcia używają różnych części mózgu. Podobnie jest ze zdolnościami psychicznymi. Wszyscy używamy trochę naszego całego psychicznego potencjału, ale nie całości. Niektórzy z nas po prostu "wiedzą", że coś ma się stać, mogą przewidzieć jakiś wynik lepiej niż większość ludzi albo mają zdolność do określenia charakteru osoby. Wszystko to jest użyciem psychicznej mózgu, możemy również ćwiczyć te jego części, które nie są wykorzystywane. Artysta może nauczyć się algebry, jeżeli się tym mocno zainteresuje. Tak samo ty możesz nauczyć się telekinezy poprzez właściwy trening i rozwijanie naturalnych psychicznych rzeczą, która nas powstrzymuje, jest brak wiary w samych siebie. Tak jak dziecko, które mówi: "nie potrafię robić matmy, to jest niemożliwe", osoba, która mówi: "nie potrafię używać telekinezy, po prostu nie mam zdolności", powstrzymuje po prostu samą siebie. Ty jesteś największym krytykiem dla samego siebie. Więc przestań! Uwierz w siebie, a zdolności telekinezyCiągle otrzymuję listy typu: " Próbowałem..., ale wciąż nie mogę tego zrobić!". Powód jest zawsze taki sam. Ludziom wydaje się, że trening przez tydzień to "długi czas". Zapomnij o tym. Telekineza jest warta czekania. Najzdolniejszym zajmuje to dwa tygodnie. Większości nie daje się tego osiągnąć przez miesiące, a nawet lata. Sporządziłem tę listę, aby wskazać wam odpowiednią drogę ku telekinezie. NIE USTAWAJ W PRÓBACH! Medytuj codziennie przez pół godziny, a jeśli twój harmonogram jest napięty - przez 15 minut. Próbuj telekinezy przynajmniej raz dziennie. Dwa razy, jeśli jest to możliwe. Trenuj co najmniej 30-60 minut. Skup uwagę na jednej metodzie przez co najmniej tydzień. Jeśli nie przyniesie efektów, zmień metodę. Bądź spokojny, nie podchodź do tego zbyt poważnie. Myśl o tym jak o jakimś eksperymencie, grze. Jeśli będziesz za bardzo się starał po prostu zakończysz sfrustrowany i nic nie osiągniesz. Nie poddawaj się. Nie mów sobie, że nie możesz tego zrobić, bo możesz. UWIERZ! Od czego zacząćJest kilka konkretnych rzeczy, nad którymi musisz popracować, jeżeli chcesz osiągnąć jakieś efekty z telekinezą. Tutaj opiszę przeszkody, jakie należy pokonać, i ćwiczenia, jakie należy wykonywać. Wątpliwości: TELEKINEZA JEST PRAWDZIWA. Ludzie wykonywali ją i wykonują cały czas. Jest to dar, który posiada każdy człowiek. Weź sobie to szczególnie do serca, zanim rozpoczniesz pracę z telekinezą. Wątpliwości to ściana między tobą a telekinezą, którą musisz przeskoczyć i zostawić za sobą. Wątpliwości nie są pożądane, zwłaszcza jeżeli chodzi o siłę umysłu. Logika: Żyjemy w praktycznym świecie i jest naturalne, że próbujemy wszystko zrozumieć. Nie przejmuj się tym. Daruj sobie praktyczne pojmowanie tematu, a kiedy powiedzie ci się z telekinezą, będziesz wiedział, jak niemądre bywa logiczne podchodzenie do sprawy. Wszystko będzie miało sens, kiedy ci się to uda. Czystość serca: Dlaczego chcesz się nauczyć telekinezy? Twój powód musi być pozytywny a intencje czyste. Jeśli chcesz nauczyć się tego, aby szkodzić ludziom lub mieć z tego materialne korzyści albo pochwalić się kolegom, zapomnij o tym. Ucz się, aby ćwiczyć umysł, aby rzucić wyzwanie rzeczywistości. Nie próbuj tego robić dla taniej chwały. Jeśli takie są twoje zamiary, nigdzie nie dojdziesz. Medytacja: MUSIZ MEDYTOWAĆ. Rozważ to jako sprawę obowiązkową. Medytacja jest kluczem w przygotowaniu umysłu do telekinezy. Wyginanie łyżeczkiMedytuj przez pół jakąś łyżeczkę albo widelec i trzymaj w swoich w spokojnym miejscu, oddychaj głęboko i zrelaksuj umysł od wszystkich myśli i oczy i leciutko pocieraj koniuszkami palców powierzchnię łyżki. Czuj powierzchnię bez zbędnego myślenia o niej. Stań się jej "częścią". Atomy metalu, mieszając się z atomami twoich palców i powietrza, sprawiają, że to wszystko jakby płynie razem, jak woda. Wyobraź sobie, że rozpuszcza się jak może zająć kilka prób. Zaczniesz w rzeczywistości czuć energię i ciepło momencie, w którym czujesz przepływ energii, zegnij ją! Nie używaj do tego swojej fizycznej siły. Nie testujesz swoich możliwości wyginania łyżeczki rękami (to na pewno potrafisz). Testujemy twój małych obiektówWybierz mały, lekki obiekt, najlepiej zrobiony z lekkiego metalu, np. jakiś tani oczyść swój umysł. Nie dopuszczaj do siebie ŻADNYCH zbędnych myśli i nie pozwól negatywnym myślom "zaśmiecać" umysłu, bo stracisz skupienie. Koncentracja jest niezbędna. Zbuduj "tunel" pomiędzy tobą, a obiektem. Będziesz widział jedynie ten obiekt. Wszystko inne jest poza "tunelem". W ten sposób wszystko inne jest poza twoim wyobraź sobie, jak ręce umysłu "wychodzą" i przyciągają obiekt. Kiedy poczujesz ciągnięcie, możesz wyobrazić sobie odgłos sugerujący działanie mocnego pola magnetycznego (nnnn... nnnnn...nnnnn...). To brzmi śmiesznie, ale działa!Nie spodziewaj się, że to będzie działało za pierwszym razem. Może zadziała, ale jest bardzo prawdopodobne, że się nie uda. Próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj! Jeśli nie możesz poświęcić swojego czasu i cierpliwości, to w ogóle nie zawracaj sobie głowy płomieńMedytuj przez pół świeczkę w osłoniętym miejscu. Biała świeczka na jasnym stole jest wygodnie i oddychaj się w płomień świeczki. Nie myśl o niczym, oczyść swój umysł, ale miej świeczkę naprzeciw siebie. Wkrótce powinieneś widzieć tylko płomień. Nie biurko, nie świeczkę, nie pokój i obiekty wokoło, ale tylko wyobraź sobie, że płomień wyciąga się w górę coraz wyżej i staje się coraz jaśniejszy. Możesz ułożyć dłoń nad płomieniem (w bezpiecznej odległości) i wyobrazić sobie, że wydłużasz go. Następnie wyobraź sobie, jak płomień się kurczy, staje mniejszy i krótszy. Wyobraź sobie też, że migocze i tańczy lub wygina się. Praktykuj, aż poczujesz, że stajesz się "jednością" z płomieniem, a wtedy będzie on się zachowywał zgodnie z twoją już masz opanowane powyższe ćwiczenie, spróbuj zgasić płomień przy pomocy umysłu. Czy potrafisz zapalić go z powrotem tylko przy pomocy umysłu? Hmm... wszystko jest możliwe!Koło "PSI"To jest prosty eksperyment do ćwiczenia metalowy gwóźdź (taki z płaską podstawą) i ustaw go ostrym końcem do weź mały kwadracik białego papieru (ok. 1 x 1 cm), może nawet mniejszy, i ostrożnie umieść go na gwoździu. Możesz zastąpić kawałek papieru kawałkiem folii aluminiowej, jeśli czujesz się bardziej pewnie z energią przez pół teraz naprzeciwko koła "PSI". Wpatrując się w róg papierowego kwadratu, skup na nim całą swoja uwagę, chcąc, aby zaczął się obracać. Wyobraź sobie koło (papier) zaczynające wirować wokół osi (gwóźdź). Utrzymuj swoją koncentrację tak długo, aż zacznie się już ci się uda, spróbuj zrzucić papier z gwoździa!Pływające drewienkoMedytuj przez pół czystą, szklaną miseczkę świeżą wodą. Do środka naczynia wrzuć wykałaczkę albo inny mały drewniany obiekt. Poruszanie obiektu w wodzie jest dużo łatwiejsze niż na twardej powierzchni, gdyż jest mniejszy wygodnie i oddychaj na wykałaczkę. Wyobraź sobie "ręce" umysłu wyciągające się i pchające obiekt. Wyobraź sobie, że obiekt płynie na drugą stronę naczynia. Poczuj energię pchającą obiekt. Po pewnym czasie powinieneś zacząć zauważać jakieś ruchy. Możesz także użyć swoich dłoni, aby nakierować energię, ale nie dotykaj ani nie dmuchaj na naczynie i już ci się uda, możesz pójść o krok dalej. Wyobraź sobie, że naciskasz w dół na obiekt, wciskając go pod powierzchnię wody. To będzie wymagało więcej koncentracji, ale rezultaty także będą bardziej sznureczekWeź kawałek nitki, około 25 cm, przywiąż do niej dłuższy obiekt, np. igłę, wykałaczkę itp., tak aby spoczywał w pozycji poziomej. Powieś nitkę tak, żebyś mógł siąść wygodnie naprzeciwko obiektu. Siądź wystarczająco daleko, żebyś był pewien, że nie poruszasz obiektu oddechem. Pozwól obiektowi całkowicie się przez pół głęboki swoja uwagę na jednej stronie, prawej lub lewej, to nie ma znaczenia. Wyobraź sobie obiekt powoli obracający się, tak jak chce twój umysł. Możesz użyć swoich palców do skierowania swojej energii, ale nie dotykaj zacznie się już kręcić, a samo wprawienie obiektu w ruch może zająć ci sporo czasu, wyobraź sobie, że twoja energia naciska z większą siłą i prędkość obiektu wzrasta. Obiekt powinien zacząć obracać się z większym momentem to. Kiedy już dojdziesz do wprawy, spróbuj tą metodą rozbujać obiekt. o telekineziePodany tutaj dokument jest szeroko dostępny w Internecie i jest w zasadzie punktem odniesienia dla każdego, kto mówi o telekinezie w sieci. Nie wiem dlaczego, tak po prostu jest. Dzięki Koda! Ta technika jest ambitna i daje dużo ludzi, czytając o technice "psychic window", prosiło mnie o informacje o telekinezie (przesuwanie obiektów za pomocą myśli). Ponieważ mam doświadczenie w tej dziedzinie, myślałem, że powiem wam, co rzecz do zrozumienia - to jest możliwe. Telekineza jest częścią fizycznej rzeczywistości, tak jak telepatia. Inną ważną rzeczą konieczną w osiągnięciu sukcesu z telekinezą, czy jakąkolwiek inną zdolnością, jest zdanie sobie sprawy, że jeśli jakakolwiek osoba może to robić, to możesz także osiągnąć sukces, musisz posiąść zdolność do całkowitego zrelaksowania się i kompletnego skoncentrowania swojej uwagi. Koncentracja sama w sobie jest jedną z łatwiejszych czynności, jaką można uzyskać. Jest to po prostu bycie świadomym jednej rzeczy bez rozpraszania i prawie zawsze ma miejsce podczas oglądania ekscytujących scen, np. filmowych. W rzeczywistej praktyce to jest prawie niemożliwe, aby utrzymać koncentrację na jednej rzeczy przez dłuższy okres czasu, z powodu podświadomego analizowania zachodzących wydarzeń w ciągu dnia. Jeśli zamierzasz ćwiczyć techniki opisane poniżej, będzie korzystne poprzedzić je technikami relaksacyjnymi. Z praktyką będzie ci coraz łatwej osiągnąć odpowiedni poziom w moim mniemaniu to manipulowanie pewnego rodzaju "polem magnetycznym" otaczającym człowieka, a które może być koncentrowane w wybranym obszarze (prawdopodobnie możliwe jest przesuwanie obiektów na dalsze odległości, ale nie mam w tym doświadczenia). Koncentrując tę, w pewnym sensie "magnetyczną", energię w palcach jednej dłoni, byłem w stanie sprawić, że metalowa łyżeczka balansowała na krawędzi szklanki z wodą, aż zaczęła się trząść, i w końcu spadła ze szklanki. Ćwiczenie to wykonywałem dziesięć razy dziennie, przez 2 miesiące, 10 lat temu, aby dobrze je opanować (i sprawiłem, że niektórym szczęka opadła w restauracji). Od tamtego czasu jestem zbyt zajęty codziennym życiem, aby rzeczywiście skoncentrować właściwie moją uwagę i trudno jest znaleźć szklankę i łyżeczkę, która balansowałaby właściwie. Tak więc po prostu zrezygnowałem z wykonywania takiej "bezużytecznej" czynności. Ostatnio moje zainteresowania znowu powróciły i być może będę szukał właściwego obiektu, aby ponowić moje ćwiczenia, bo wystarczy tylko wiedzieć, że jest to możliwe i każdy może tego analogii magnetyzmu jest dobrym sposobem na koncentrację twojej uwagi. Musisz wyobrazić sobie pole magnetyczne wokół swojej dłoni i włożyć ją (lub końcówki palców) w "pole magnetyczne" przedmiotu, który chcesz ruszyć (takie pole otacza każdy przedmiot na Ziemi). Kiedy jedno pole magnetyczne wpływa na drugie, to albo przyciągną się, albo odepchną, zależnie od polaryzacji. Przeciwne pola przyciągają się, a jednakowe odpychają. Koncentrując się na wywołaniu silnego pola dookoła końcówek moich palców i umieszczając je tuż przy rączce łyżeczki, wyobrażałem sobie, że moje pole działa przeciw polu łyżeczki powodując jej obniżenie się. Odsuwałem końcówki palców na bok, aby pozwolić rączce łyżeczki wrócić na miejsce, następnie powtarzałem proces. Powtarzając ruch końcówek moich palców w jedną i w druga stronę, sprawiłem, że łyżeczka powoli zaczęła drgać, aż w końcu spadła ze uważać, aby nie ruszać ręka w górę i dół, przynajmniej na początku, ponieważ "wiatr" wytwarzany przez ruch ręki mógłby sprawić, że łyżeczka się poruszy. Musisz także uważać na powiewy w pokoju, spowodowane nagrzewaniem się powietrza lub jego cyrkulacją, ponieważ twoja ręką może zablokować lub odblokować powiew i spowodować, że łyżeczka zacznie się w związku z tym poruszać. Jeśli ułożysz łokieć na stole, kiedy będziesz wykonywał ćwiczenie, upewnij się, że stół nie drga. To również może spowodować rozbujanie pierwszy raz mi się udało, zajęło mi to 5 godz. ogromnego wysiłku, zanim upewniłem się, że żaden z tych wpływów nie zakłóca ćwiczenia. Po 2 godz. myślałem, że osiągnąłem sukces, ale kontynuowałem ćwiczenie, ponieważ chciałem być absolutnie pewien, że mam tę zdolność. Nie powinno zająć wam to tak dużo czasu, ponieważ ja nie miałem żadnych dowodów na to, że coś takiego w ogóle jest możliwe, i żadnej techniki, z którą mogłem pracować. Po pierwszym razie mogłem to osiągnąć po 5 min., a później bez większych problemów zrzucałem łyżeczkę w mniej niż 1 jaką tutaj wykonujesz, nie jest tak ważna jak to, co myślisz, robiąc to. Zjawiska psychiczne mają miejsce na niewerbalnym poziomie świadomości. Świadomość ma pomóc w koncentracji. Nie wykonujesz żadnej mentalnej "pracy". Kiedy wyobrażam sobie, że moje końcówki palców emitują "silne pole magnetyczne", wtedy za każdym razem, kiedy umieszczałem palce nad rączką łyżeczki, mógłbym w myślach wyobrażać sobie odgłos generowanego pola - "uuuuunnnnnnnn, uuuuunnnnnnnn". Ale nie koncentruję się na myśli, która tworzy ten odgłos, lecz na samym intensyfikowaniu pola wokół moich palców. Jeśli twoja uwaga będzie koncentrowana na myśleniu, nie będziesz w stanie osiągnąć trwałych rezultatów. Twoje myśli kierują zamiar do podświadomości, która następnie robi to, czego ty się SPODZIEWASZ. Z tego co wiem, sprawdza się to w każdym typie zjawisk psychicznych. Nie chodzi o to, co myślisz, ale czego się spodziewasz. Kiedy już osiągniesz pewność, że masz zdolność do robienia tego, dużo łatwiej jest spodziewać się rezultatów, które chcesz osiągnąć i mniej wysiłku wkłada się do ich jeszcze jedno podstawowe ćwiczenie, które możesz robić na początku, aby pomogło ci w koncentracji uwagi. Kiedy zbliżysz dłoń do dłoni (jak w modlitwie), ale pozostawisz niewielką przestrzeń pomiędzy nimi, poczujesz ciepło, które wydobywa się z każdej dłoni. Jest to bardzo delikatne uczucie. A jeśli potem wyobrazisz sobie, że to, co czujesz, jest w rzeczywistości polem magnetycznym wydobywającym się z każdej ręki, przesuwając ręce trochę bliżej siebie poczujesz, że te pola odpychają się, a kiedy znowu delikatnie odsuniesz ręce, poczujesz, jak się że te pola naprawdę istnieją i że podświadomość jest ich świadoma. Koncentrując uwagę na tych odczuciach, dostrajasz się do podświadomego postrzegania. Normalne jest, że twoja podświadomość jest świadoma tego, czy wdychasz, czy wydychasz powietrze. Jak tylko zaczniesz to obserwować, to zaczniesz być świadomy podświadomego postrzegania. Po prostu chciałbym zwrócić uwagę, że zjawiska psychiczne są procesami podświadomości, których ciągle doświadczamy. Po prostu musimy wiedzieć, czego szukamy. czajka10 odpowiedział(a) o 12:57 ja na przykład umiem zmieniać kierunek wiatru ale jest ciężko blocked odpowiedział(a) o 23:04 hmm..telekinza tak jest mozliwa. prawdopoobniekazda osoba moze sie jej nauczyc ale przez makro-tk mozna miec koszmary byc opetanym widziec duchy oraz je slyszec a wiec Nie polecam telekinezy sam probowaem i...nieuzywajcie tego Tak to jest możliwe codziennie musisz iść w spokojne miejsa albo jak nie ma rodziny w domu tylko ty i robisz jakomś prostą linię i kladziesz na niej papierek rob to codziennie po 30/15 min i wkącu coś się zacznie dziać ja juz to trenuje przez 10 lat a mam 18 i umiem zbudowac domek z desek bez użycia rąk :) Powodzenia ! Trenowałem to okoł 3 godzin i podniosłem woreczek ale puźniej zaczeło mi sie kręcic w głowie widziałem biały obraz i zemdlałem trzeba uważać z tym nwm może muzg przeciązyłem Niemam pojęcia ,a i tego mogom sie nauczyc osoby które wierzom że mu sie uda pozdrawiam :) Tak, ale nie każdy ma tyle cierpliwości, żeby dotrwać do momentu, w którym będzie mu się coś udawało, więc jest to zdolność dla wytrwałych. ☺Co do nauki, myślę że co do TK nie ma jakiegoś jednego utartego sposobu. Ja wizualizuję po prostu, jak obiekt się porusza, ewentualnie czasem pomagam sobie wizualizacją tej czynności z pomocą energii... Jak na razie efekty są słabe, ale i tak jestem z nich dumna 😊. Na razie udało mi sięOk. roku temu przesunąć do siebie probówkę chemiczną na zajęciach (wykluczam przypadek, bo stół był przymocowany do podłogi, osłonięty od strony przeciwnej, a okna pozamykane, więc...)Poruszyć korek od pasty do zębów na tyle, żeby spadł z umywalki...Ciągle ćwiczę, ale nie wiem, czy znajdę wystarczająco czasu, żeby zrobić jakieś postępy... 😕A Tobie i innym początkującym psionikom życzę z góry powodzenia. blocked odpowiedział(a) o 14:47 Nie spodziewałąm się... :O UDAŁO MI SIE! :D :D :D Ja wczoraj próbowałam i się udało. Nie odrazu ale się udało. Kawałek papierka . Teraz mi już się to udaje ale nie że kiedy chcę tylko czasem. Jednak trudno troche Telekineza to siła woli. Każdy człowiek to posiada. Czasami podnosimy lub przesuwamy rzeczy nieświadomie. Wiem coś o tym -_-. Kilka razy drzwiami ruszałam nie świadomie i radio raz włączyłam.. to było straszne. Da się jej nauczyć. Ja jestem w trakcie nauki i dobrze mi idzie. maddie♥ odpowiedział(a) o 23:09 Tak można. Zgadzam się z Black PrinceSs. kubamrug odpowiedział(a) o 14:08 trzeba mieć wielką wiare i odpowiednio wielkie IQ tak jak jedi powieś nitke i zacznij medytować po jakiś 2 min. zaczni lekko machać głową i nitka zacznie się machać ( musisz myśleć że nitka sie porusza) Magik ♥ odpowiedział(a) o 19:01 Google chyba nie gryzie tak mi sie wydaje!:)! Switer98 odpowiedział(a) o 14:33 Takie coś nie istnieje. Kiedyś w to wierzyłem, ale po 5 czy 6 próbach mi się nie udało to po prostu w to zwątpiłem. Powiem raz jeszcze : TAKIE COŚ NIE ISTNIEJE ! matko ten link jest zajefajny :D adam:0 odpowiedział(a) o 18:21 ja sie ucze tego od 7 dni i narazie podniosłem jedynie mały sznórek ;D hahahahahahahhahahahahahahaahahhahahahahahaha blocked odpowiedział(a) o 14:45 Ja medytowałem dziennie przez miesiąc około 20-30 telekinezy sie nie nauczyłe ale za to potrafie czuć to co inni , przewidzieć od czasu do czasu bliską przyszłość (np:kogo spotkam,kto się przewróci,odpowiedzi nna kartkówce itp.).myślę że to zależy od medytacji i od naszego DNA jak dar otrzymiemy . Uważasz, że ktoś się myli? lub
PinterestExploreWhen autocomplete results are available use up and down arrows to review and enter to select. Touch device users, explore by touch or with swipe Rysowania Dla Dzieci Krok Po Kroku #naukarysowania #rysowanie #dladzieci #rysunkidladzieci #edusiaki #rysowaniekrokpokroku #nauczsierysowac·15 Pins 3yCollection by edusiaki .plSimilar ideas popular nowFictional CharactersPikachuArtEnamel PinsYoutubeKidsYoung ChildrenBoysChildrenYoutubersBoy BabiesChildYoutube MoviesJak narysować Pisankę | Nauka Rysowania Krok po Kroku | Rysunki Wielkanocne | #edusiaki - YouTubePrincess PeachPikachuFictional CharactersArtArt BackgroundKunstPerforming ArtsFantasy CharactersJak Narysować Zająca | Nauka Rysowania Krok po Kroku | Rysowanie Dla Dzieci | #edusiaki - YouTubeJak Narysować Baranka | Rysowanie Dla Dzieci | Baranek Krok Po Kroku | #edusiaki - YouTubeJak Narysować Kurczaka | Nauka Rysowania Kurczaka Krok po Kroku | Rysowanie Dla Dzieci | #edusiaki - YouTubeJak narysować Zajączka | Rysunki Wielkanocne | Rysowanie Dla Dzieci | #edusiaki - YouTubeJak narysować Pszczółkę | Nauka Rysowania Krok po Kroku | Rysowanie Dla Dzieci | #edusiaki - YouTubeFamily GuyJak Narysować Dzika | Nauka Rysowania Krok po Kroku | Rysowanie Dla Dzieci | #edusiaki - YouTubeJak Narysować ChłopczykaFreeJak Narysować LamęScooby DooGuys#mis #rysujemymisiaSonic The HedgehogArt Education ResourcesArtworksJak Narysować Pingwina #rysunkidladzieci #naukarysowaniaSonsJak Narysować Bałwanka #edusiaki #naukarysowania #dladzieciJak Narysować Dziadzia #dziendziadka #laurkadladziadkaJak Narysować Babcię #dzienbabci #laurkadlababciYoshiElfElvesFairyJak Narysować Elfa #edusiaki
nauka telekinezy krok po kroku